Kiedy wyszłam za mąż, moja babcia jeszcze żyła i przed ślubem zadzwoniła do mnie, żeby porozmawiać.
“Olga, powinnaś wiedzieć to ode mnie, mówiła babcia, że twój mąż nigdy nie powinien widzieć cię od stóp do głowy, poto żeby cię bardziej kochał.
Twój dziadek nie widział, co mam pod pępkiem, bo w nocy wyłączałam lampkę – mówiłam mu, żeto po to by nie zabrakło nam prądu. I popatrz, jesteśmy razem już ponad pół wieku.
I jeszcze jedno, wnusiu – nieważne, co człowiek robi, ważne, żeby wracał na noc do domu. Robi się źle, gdy nocuje poza domem.
Możecie się kłócić, możecie się bić, ale w nocy nie waż się wyganiać go z łóżka – zawsze kładź dwie poduszki, ale jedną kołdrę.
Gdzie dwoje ludzi nogi miesza, tam rodzina sie kocha, co by się nie działo…” Wysłuchałam jej z szacunku dla jej wieku i uznałam, że nie ma sensu się z nią sprzeczać.
No dobrze, ale babcia odeszła, a życie zmieniło się tak bardzo, że nic już nie jest takie jak za jej czasów. Pracuję jako pielęgniarka w szpitalu na chirurgii. Pracuję na zmiany w dzień i w nocy. A mój mąż jest pilotem – połowę dni w miesiącu śpi w hotelach za granicą.
Życie nie jest już takie jsk kiedyś…
Nie pamiętam , kiedy spałam razem z mężem, kiedy ostatnio widzieliśmy sie w domu. Ile razy, kiedy mnie nie ma, on w ogóle nie kładzie się spać w sypialni, tylko wyciąga się na kanapie w salonie i zasypia przykryty kocem.
Ja, z drugiej strony, zwijam się w kłębek na kanapie w pokoju, kiedy jestem sama, tam jest mi najwygodniej. Jak w ogóle znaleźliśmy czas na dzieci – nie wiem. Nasi synowie byli wychowywani przez babcie, ciocie i nianie.
Niedawno spotkała mnie koleżanka z lat szkolnych i krzyknęła: “Olga, widziałam twojego męża w zeszłym tygodniu. Ale on jest siwy, kiedyś miał bujne czarne włosy…”. Nawet tego nie zauważyłam.
Tego wieczoru przypomniałam sobie o tym i wysłałam mu żartobliwego e-maila: “Wyślij zdjęcie na Skype, zapomniałam, jak wyglądasz!”. Dostałam zdjęcie niedźwiedzia polarnego, ponieważ był wtedy w Kanadzie.
Przypomniałam mu o tym, co moja babcia powiedziała mi o mieszaniu nóg, a on zażartował w ten sposób:
“Ostatnim razem, gdy mnie ugniatałaś, wykręciłaś mi prawą stopę i teraz kuleję. Na dodatek zrobiłaś mi pedicure, a koledzy teraz naśmiewaja się ze mnie. Nie będę się już z tobą bawił !”.
Następnego dnia, kiedy opowiadałam o tym koleżankom, zemdlały ze śmiechu.
Nasza córka jest już dorosła i ma chłopaka, którego wkrótce poślubi. Zastanawiam się, co powinnam jej powiedzieć przed ślubem? Gadka babci “Twój mąż nie powinien znać cię od pępka w dół” to kompletna bzdura.
To nawet nie byłby żart, bo jej chłopak jest fotografem, a ona modelką. Oboje spędzają całe dnie w studiu fotograficznym, gdzie nie tylko on, ale i wielu innych mężczyzn widzi jej pępek i gołe nogi.
Tak, tradycje bardzo się zmieniły! Dobrze, że moja babcia nie żyje, bo powiedziałaby: “Olga, to nie jest normalna rodzina…”.
Dobrze, że są jeszcze kochające się małżeństwa, nawet moje przetrwało lata – nieważne, że nie poszłam za jej radą.
