Author: Zofia Szymańska
Mąż wyjechał na miesiąc w podróż służbową. Niedługo miał wrócić. I oto pewnego dnia, podczas nieobecności
Mówi się, że za wszystko, co dzieje się w naszym życiu, odpowiadamy my sami i że jesteśmy temu winni.
To właśnie dziś, 2 lata temu, zaczęłam pakować walizkę. Moją i dziecka. Zainstalowałam w samochodzie fotelik.
Zawsze byłam osobą życzliwą i nigdy nie byłam chciwa. Jeśli było coś, co mogłam po prostu dać ludziom
Prawie dwa lata temu usłyszałam od mojego męża zdanie, którego już nigdy nie będę mogła zapomnieć. Stwierdził: “
Moja teściowa i oszczędność to jedno i to samo. Uważa, że nie ma sensu kupować nic dla noworodka, skoro
Kasia nie miała ojca – porzucił on jej matkę, gdy Kasia była bardzo mała. Była jednak matka i dziadek
Miałam ogromne szczęście, że zawsze byłam osobą zorientowaną na cel. Do 25 roku życia udało mi się samodzielnie
O tej historii dowiedziałam się od mojej stałej klientki, która chciała odrestaurować kolekcję porcelanowych