Įdomybės
Sobota w naszej rodzinie to dzień mojej teściowej. Tak jest już od roku. Nawet kiedy urodziłam drugie
Mój mąż i ja głodowaliśmy, aby nasze dzieci miały wszystko, czego potrzebują. A na starość plują nam w twarz!
Anna z mamą w żaden sposób nie mogły znaleźć wspólnego języka. Ale dom rodziców był czymś, z czego nie
Do domu rodziców pojechałem samochodem drugiej klasy. Miałem górne siedzenie, ale w żaden sposób mnie
Mój mąż i ja pobraliśmy się, gdy mieliśmy po dwadzieścia trzy lata. Nawiasem mówiąc, w momencie ślubu
– Diana, miejmy drugie dziecko. Wiesz, odkąd się pobraliśmy, jak bardzo marzyłem o synu i dużej
Zdałam sobie sprawę, jak ważne jest wsparcie i zachęta ze strony bliskich, więc postanowiłam wesprzeć
Pochodziłam z prowincji. Żyliśmy przeciętnie, rzadko starczało nam pieniędzy na mięso. Moi rodzice zmarli
Robert i ja poznaliśmy się na weselu wspólnych znajomych. Przeprowadziłam się do miasta i dostałam pracę. Szczerze?