Jego kochanka zaszła z nim w ciążę, a on przysięgł mi wierność

“Kocham cię” – zapewnił mnie Adam, patrząc na mnie kochającym wzrokiem. Później dowiedziałam się, że bezczelnie mnie okłamywał.

Kiedy poznałam gorzką prawdę,mój  świat się zawalił, a on spytał: czy mogłabym mu wybaczyć?

Z niepokojem otworzyłam podarowane mi aksamitne pudełko. Klejnot w kształcie serca.

Zakręciła mi się łza w oku. Rzuciłam mu się na szyję i pocałowałam go. Z zamkniętymi oczami mruknęłam:

– Zapomnijmy o tym błędzie! Przyszłość jest ważna.

Adam odkupił swoje winy prezentem.

– Maja odeszła. Już dla nas nie pracuje – dodał.

Oboje dali się ponieść podróży służbowej. Dowiedziałem się o ich związku z e-maila, którego przypadkowo przeczytałem na jego komórce.

– Zdradzasz mnie?”, zapytałam wprost.

Adam przysięgał, że tylko mnie kocha, że to nic takiego. Aby o tym zapomnieć, zabrał mnie na wycieczkę na Riwierę Francuską.

Było cudownie – romantyczne noce na promenadach Nicei, niebo usiane gwiazdami i my dwoje trzymający się za ręce…

Kocham Cię , powtarzał a ty kochasz mnie!
Wybaczyłam mu. Jakie znaczenie miała jedna mała niewierność? Byliśmy małżeństwem od dziesięciu lat.

Dziesięć lat pełnego zaufania było solidnym fundamentem, na którym mogliśmy budować nasze dalsze życie.

Nie mogłam wtedy przypuszczać, że prawdziwa katastrofa dopiero nadejdzie. Czas mijał. Wszystko było w porządku aż do wieczoru moich 40. urodzin.

” Maria, musimy porozmawiać” – zaczął mój mąż, unikając patrzenia mi w oczy.

Bałam się nie wiedziałam o co chodzi?. Czy jest chory na nieuleczalną chorobę? A może stracił pracę? A może zaciągnął duży kredyt?

– Maja jest w ciąży, jego słowa uderzyły we mnie jak grom z jasnego nieba.

Szok okazał się zbyt duży. Mój mąż wszystko zrujnował.

Zniknęła nadzieja, że wszystko znów się ułoży

Jego kochanka była w szóstym miesiącu ciąży. Przez cały czas mnie okłamywał.

– Nie chciałem, żeby tak się stało – zapewnił mnie Adam.
– Proszę, wybacz mi, chcę z tobą zostać. Wszystko będzie dobrze. Myślał, że płacąc alimenty, wszystko się jakoś ułoży, i będziemy żyć jak dawniej. Ale dla mnie ból był zaogromny. Zwłaszcza, że nie mogłam mieć dziecka, a ta druga kobieta zamierzała mu je dać.

Kiedy mały przyszedł na świat, Adam był strasznie dumny. Promieniał ze szczęścia. Co do mnie, stawałam się coraz bardziej ponura i nerwowa.

Coraz częściej wybuchałam. Aż pewnego dnia zdałam sobie sprawę, że nasza dwójka tak naprawdę nie ma przed sobą przyszłości.

W dniu, w którym jego syn miał obchodzić swoje pierwsze urodziny, spakowałam walizki i opuściłam nasz dom.

“Odchodzę” – napisałam lakonicznie na kartce. Tylko dwa słowa, które zakończyły piekło, które stawało się dla mnie coraz bardziej nie do zniesienia.

Nie chcąc poddać się depresji, rzuciłem się w wir przyjemności – teatr, kino, restauracje, spotkania z przyjaciółmi.

To pozwoliło mi nieco zapomnieć o goryczy, którą zadało mi życie. Mijały lata. Po jakimś czasie dowiedziałam się, że Adam po raz drugi zostanie ojcem. Maja znów była w ciąży…

I co z tego?

Ja też poznałam mężczyznę, przy którym z radością budzę się co rano.

 

Rate article
Jego kochanka zaszła z nim w ciążę, a on przysięgł mi wierność