Chciałem zdradzić moją żonę. Byłem zmęczony codzienną rutyną, gniewem i dziećmi. Chciałem spróbować czegoś nowego. Ten pomysł przyszedł mi do głowy po tym, jak zostałem przeniesiony do innego oddziału ze wspaniałą blondynką.
Zacząłem zwracać na nią uwagę, zabierać ją do restauracji, kupować jej bukiety, szeptać słodkie słówka i mówić mojej żonie, że zatrzymano mnie w pracy. Nie miała nic przeciwko mojej nieobecności, więc skorzystałem z tego.
Po miesiącu randek koleżanka zaczęła wspominać o większej intymności. Zaprosiła mnie do swojego domu w dni wolne od pracy. Nie zaprosiła mnie wcześniej, więc dokładnie wiedziałem, co mnie czeka. Wróciłem do domu z uśmiechem na twarzy.
Wyglądałem jak kot, który ukradł kiełbaskę. Żona oczywiście zauważyła móje zadowolony uśmieszek, ale nie przywiązywała do tego większej uwagi. Była tak zmęczona, że przygotowała dla mnie coś do zjedzenia i poszła spać. Kiedy wszedłem do pokoju, zobaczyłem moją żonę śpiącą w ubraniu. Nawet nie przebrała się w cos do spania, ze zmęczenia.
Na szafce nocnej leżał album ze starymi zdjęciami. Wiedziałem, że i tak nie zasnę z powodu motyli w brzuchu, więc zacząłem przeglądać ten album.
Wszystkie zdjęcia przedstawiały moją młodą żonę i mnie z razem uśmiechniętych. Przypomniałem sobie, jak tęskniłem za nią i zabierałem ją do kina, przypomniałem sobie nasz pierwszy pocałunek i jej zawstydzoną minę. Była taka piękna! Nie było wtedy dzieci, a my kochaliśmy się do szaleństwa.
Moje serce zakuło mnie w kladce piersiowej na te myśli. Natychmiast poczułem wstyd i pomyślałem jakim jestem głupcem. Jak mogłem być niewierny mojej ukochanej, i jeszcze sprawiało mi to przyjemność.
Zegar wskazywał 5:30 rano. Wyskoczyłam z łóżka i pobiegłam do całodobowej kwiaciarni. Po drodze zadzwoniłam do mamy i poprosiłam ją, żeby w wolne dni zajęła się dziećmi. Mama była zaskoczona tak wczesnym telefonem, ale nie miała nic przeciwko.
Wybrałem najjaśniejszy i największy bukiet dla mojej żony. W drodze powrotnej zadzwoniłem do koleżanki i odwołałem nasze nastepne spotkanie. Było to niezwykle trudne, ale w końcu się udało. Po co nadskakiwać obcej dziewczynie, skoro mam piękną żonę? A ona jest taka wspaniała!
W domu zrobiłem jej śniadanie, a kiedy się obudziła, natychmiast wręczyłem jej prezenty. Jej szczęście nie miało granic. Moja żona tańczyła po mieszkaniu z bukietem w rękach i nie mogła zrozumieć, co się dzieje. Przytuliłem ją i powiedziałem, że ją kocham. W moich oczach zmieniła się w inną osobę, jej oczy zaświeciły dawnym blaskiem, a na twarzy pojawił się uśmiech.
Następnego dnia zostawiłem dzieci z matką i zabrałem żonę do jej ulubionej restauracji. Śmiała się, śmiała się, próbowała różne potrawy z wielką przyjemnością, a ja to pidziwiałem. Była zupełnie nie do poznania!
Mężczyźni, miłość może zmienić wasze życie! Jeśli jesteś zmęczony i myślisz, że żona obcego mężczyzny jest lepsza od twojej, po prostu przytul swoją ukochaną i powiedz jej te dwa cudowne słowa. Natychmiast zauważysz, jak rozkwitnie w piękny kwiat.