Nie chcę tylko kochanka… Potrzebuję kogoś, kto będzie również najlepszym przyjacielem.

Prawdziwa intymność to coś więcej niż dzielenie się z kimś swoim ciałem. Prawdziwa intymność jest wtedy, gdy masz kogoś, z kim możesz dzielić swoją duszę.

Znalezienie kochanka nie jest trudne i nie trzeba być wyjątkową, aby go znaleźć – na tym świecie jest wielu mężczyzn i wiele kobiet, nie  pragnących  niczego więcej niż uczucia fizycznej intymności i posiadania kogoś w pobliżu, aby przytulić się w każdej chwili. Cieszą się wszystkim, co fizyczne – pierwszym dotykiem, pierwszym pocałunkiem, pierwszą nocą spędzoną razem….

Ale nie wszyscy są zadowoleni tylko z tego – dla wielu osób, w tym dla mnie, sama fizyczna intymność nie wystarcza. Potrzebuję kogoś, z kim mogę dzielić coś więcej niż tylko moje ciało. Potrzebuję kogoś, z kim mogę dzielić moją duszę.

Potrzebuję ukochanej osoby, która jest jednocześnie moim najlepszym przyjacielem.

Chcę płakać przed nim, jeśli mam na to ochotę, i nadal czuć się bezpiecznie. Czuć się piękną i pożądaną i wiedzieć, że nie odwróci się ode mnie tylko dlatego, że pokazałam mu swoją niezbyt fajną stronę.

Chcę, by był tym, który przytuli mnie mocno i pocałuje rano, bez względu na to, co się stanie. Chcę, żeby zobaczył mnie rano taką, jaka jestem, z zaspanymi oczami i ptasim gniazdem na głowie, i nadal chciał mnie pocałować.

Chcę chodzić z nim na mecze piłki nożnej, pić piwo i dopingować jego ulubioną drużynę, krzycząc, dopóki nie zachrypnę. Chcę widzieć błysk w jego oczach, śmiać się i łapać go za rękę za każdym razem, gdy piłka wlatuje do bramki przeciwnika.

Chcę też, żebyśmy razem podróżowali. Chcę smakować egzotycznych i niesamowicie pysznych potraw z tego samego talerza i wspólnie podziwiać wschody słońca. Chcę zgubić się razem z nim w nieznanym mieście i wędrować, trzymając się za ręce, przez obce ulice, czytając znaki uliczne i próbując dowiedzieć się, dokąd zmierzamy.

Albo żebyśmy w niektóre dni nawet nie wychodzili z domu. Leżeć w łóżku w piżamie i oglądać ulubione seriale. Chcę jeść kanapki i chipsy w takie dni – bez gotowania, bez obiadów i kolacji przy stole. Tylko kanapki i świetne seriale – i wzajemne towarzystwo.

Chcę patrzeć, jak zasypia w noce, kiedy nie mogę spać i tęsknić za nim, kiedy nie ma go w pobliżu.

Chcę, żebyśmy czasem siadali naprzeciwko siebie na łóżku i rozmawiali o wszystkim i o niczym.

Chcę od czasu do czasu pójść do najbliższej pizzerii na ogromną pizzę i butelkę wina, bo obiad, który ugotowałam, jest przypalony. Albo po prostu nie miałam czasu nic ugotować.

Żebyśmy w kawiarni czy restauracji zawsze siadali obok siebie, bo krzesło po drugiej stronie stolika jest za daleko.

Chcę dostawać od niego zabawne smsy i chodzić z uśmiechem na twarzy przez cały dzień.

Chcę przedstawić go mojej rodzinie i poznać jego… a potem stworzyć własną.

Chcę śmiać się z nim, płakać z nim, robić z nim słodkie, głupie rzeczy, świętować sukcesy i opłakiwać porażki. Razem radzić sobie z wszelkimi problemami, które życie postanowi postawić na naszej drodze – razem, trzymając się za ręce.

Chcę, by mój ukochany był moim ulubieńcem, moją drugą połówką, moim najlepszym przyjacielem… moim wszystkim.

Rate article
Nie chcę tylko kochanka… Potrzebuję kogoś, kto będzie również najlepszym przyjacielem.