Niedawno zostałem wdowcem. Zakochałem się w niani , ale wszyscy krewni są temu przeciwni i nie dają mi żyć.

Trzy lata temu zmarła moja żona. Kobieta, która urodziła mi trójkę wspaniałych dzieci. Byłem bardzo przygnębiony i przez około półtora roku nie mogłem dojść do siebie. Bardzo ciężko zniosłem tę stratę. Miałem wsparcie rodziny, ale na niewiele się to zdało.

Mieliśmy nianię, która zajmowała się dziećmi. Półtora roku po śmierci żony zacząłem czuć coś do niani. Ona również odwzajemniała moje uczucia. Umówiliśmy się kilka razy, a potem zaczęliśmy razem mieszkać.

Zdałem sobie sprawę, że jest właściwą kobietą, która pomogła mi wyjść z depresji, a także była kochana przez moje dzieci.

Krótko mówiąc, cieszę się, że ją poznałem. Ale moja rodzina jest jej przeciwna. Nie chcą, żeby niania była moją żoną. Zwłaszcza, że od śmierci mojej żony nie minęło wiele czasu.

Nie rozumiem, jeśli chcą, żebym był szczęśliwy, nie powinni mi w tym przeszkadzać.

Dlaczego więc tak się dzieje?

 

Rate article
Niedawno zostałem wdowcem. Zakochałem się w niani , ale wszyscy krewni są temu przeciwni i nie dają mi żyć.