Mam na imię Marcin. Uważam, że mam w życiu dużo szczęścia, bo udało mi się zostać ojcem i mężem.
Mieszkam sama w ładnym jednopokojowym mieszkaniu w centrum stolicy. Mój mąż zmarł pięć lat temu, a ja
Mój mąż Wiktor i ja żyliśmy razem ponad 20 lat. Żyliśmy cicho i spokojnie. Mieliśmy domek, do którego
“Młoda damo, posadź swoje dziecko na kolanach” – upomniała mnie duża kobieta około
Moja córka ma teraz trzynaście lat i tego lata pojechała na wakacje do babci na wieś. Mimo że od lat
Mam na imię Adam. Mój ojciec, po śmierci mojej matki, ożenił się z kobietą, która miała dwie córki.
To nie jest mój pierwszy rok pracy jako stewardesa. Wczoraj miałam bardzo trudny lot –
Melissa i ja byliśmy kolegami z klasy. Znałyśmy się od przedszkola. Wtedy byłem szaleńczo zakochany w
Mam 57 lat. Jestem żoną mojego męża Janka od ponad trzydziestu lat i przez cały ten czas opiekowałam