Moja ówczesna przyjaciółka skończyła właśnie 25 lat. Była młoda, szczupła i piękna. Dostała pracę w biurze podróży i tam nawiązała romans z dyrektorem.
Mężczyzna miał ponad czterdzieści lat, był żonaty, wychowywał dwoje dzieci. Zaczął wynajmować dla niej mieszkanie i dawać jej luksusowe prezenty. Byli razem przez prawie rok.
Ona wiedziała, że mężczyzna ma rodzinę i nie chciała, aby się rozwodził. Ale w jakiś sposób on sam zaczął myśleć, że nadszedł czas na rozwód. Jego żona wiedziała, że jej mąż ma kochankę.
On sam mówił, że żona zaczęła coś podejrzewać. Tylko że ona nigdy nawet nie powiedziała mu o swoich podejrzeniach. Kobieta nie robiła scen, nie grzebała w kieszeniach, nie sprawdzała telefonu, nie skandalizowała.
Takie zachowanie żony sprawiło, że facet poczuł się winny. Jego żona była bardzo czuła, delikatna i troskliwa. Zaczęła dbać o siebie, stała się szczuplejsza, zmieniła kolor włosów. A kilka miesięcy później, gdy namiętność między moją przyjaciółką a tym facetem opadła, jego żona przyszła do nich do pracy. Została tam główną księgową. Moja przyjaciółka bardzo bała się iść po swoje pieniądze w dniu wypłaty, bała się, że będzie skandal. Kobieta była jednak grzeczna i uprzejma.
Z czasem dyrektor stał się oziębły wobec swojej kochanki, która z rozpaczy zaczęła robić mu afery. Jego żona natomiast była prawdziwą czarodziejką. Stopniowo relacje z kochanką stawały się fatalne, wieczorami facet wolał zostawać w domu. Punktem zwrotnym w tym miłosnym trójkącie był wyjazd służbowy, na który musieli jechać we trójkę. Okazało się, że kochanka była nieuprzejma podczas negocjacji, ponieważ uważała, że jej pozycja w firmie jest wyjątkowa. Miała romans z samym dyrektorem!
Kochanka wyszła na gorszą od żony, z którą zdradzał ją mąż. Dyrektor poprosił ją o opuszczenie mieszkania i powiedział, że to koniec między nimi. Kiedy moja przyjaciółka przyszła do pracy, została wezwana przez główną księgową i powiedziano jej, że nie potrzebują już jej usług.
Przyjaciółka do dziś mówi, że najchętniej zapomniałaby o tej historii, ale była pod wrażeniem zachowania żony, którą do dziś podziwia.
Żona okazała się bardzo mądrą i zaradną kobietą. Zachowała się tak, że mąż zakochał się w niej na nowo i teraz po prostu ją uwielbia. Nikt jednak nie wie, jak bardzo było jej ciężko, ile płakała i jak bardzo cierpiała. Potrafiła się pozbierać, poczekała, aż skończy się okres romantycznej słodyczy, i rzuciła się w wir walki. Tak właśnie zachowuje się mądra kobieta.
Ale jak zachowuje się reszta kobiet? Pozostałe 90% zaczyna się bić, wpada w złość, obserwuje i grozi mężczyznom. A mężczyzna jest w czasie namiętności z inną! Kogo wybierze: zrzędliwą kobietę czy czułą kochankę? Teraz nie pomyśli o tym, że ta słodka istotka za kilka lat zamieni się w tak niezadowoloną kobietę, jaką jest jego żona. On nie myśli teraz głową.
A jak jego żona to rozumie? Oczywiście na przeszkodzie stoją też jej emocje. Życie pokazało, że wygrywają tylko ci, którzy potrafią być cierpliwi i postępować mądrze.
Jeśli dowiesz się o zdradzie współmałżonka i masz ochotę podrapać tą drugą po twarzy, spróbuj się pozbierać. Uspokój się i pomyśl, być może jest jeszcze szansa na powrót męża. Idź na siłownię, do kosmetyczki, psychologa, fryzjera. Zapisz się na zajęcia. Idź na lekcje tańca. Znajdź ciekawe zajęcie lub zmień pracę. Zacznij kochać i szanować siebie!
