Robert od kilku dni nie odbierał moich telefonów. A kontakt zapisany w jego smartfonie, “Janek .-Garaż” okazał się być kobietą. Nie chciała ze mną rozmawiać i po prostu rozłączyła się. Bardzo “ciekawa” sytuacja.
Postanowiłam więc pojechać do wioski, w której mieszka on i jego matka. W ostatniej chwili udało mi się kupić bilet. Wioska okazała się o wiele bardziej “żywa”, niż sobie wyobrażałam. W końcu to nie do końca był zaścianek.
Podróż autobusem nie pozostawiła po sobie najmilszych wrażeń. Było bardzo gorąco i duszno. Nie miałam nic do roboty po drodze, więc postanowiłam przyjrzeć się pasażerom.
Pierwsze wrażenie – wieś to jednak wieś… Dlaczego kobiety, które mieszkają na wsi, tak o siebie nie dbają ? Ciemny brud pod paznokciami, nieumyte włosy.
Uwielbiam dbać o siebie: o włosy, ręce, skórę, figurę. Moje paznokcie są zawsze w idealnym porządku, nie na darmo dwa razy w miesiącu chodzę do salonu kosmetycznego.
Naprzeciwko mnie siedziała młoda dziewczyna, a jej skóra wyglądała , jakby miała już dobrze po czterdziestce. I co będzie z nią dalej ? A jej figura? Brak talii, nadwaga, wiszący brzuch – jednym słowem horror…
Ja mam 43 lata i może nie jestem pięknością, ale wyglądam o wiele atrakcyjniej. Bo zwracam uwagę na swój wygląd.
Przecież każdy mężczyzna w pierwszej kolejności będzie zwracał uwagę nie na wiek, ale na to, jak kobieta wygląda. Nigdy nie uważałam, że jeśli żona jest dużo starsza od męża, to jest to jakiś problem. Nie sądzę, żeby Robert mógł polubić taką kobietę ze wsi .
Nie wiem jeszcze, co dokładnie wydarzyło się u Roberta, i co to za kobieta “Janek . Garaż.” Najprawdopodobniej ktoś niezbyt życzliwy próbuje sprowadzić mojego chłopca na manowce.