Śmieszne dowcipy o pracy

Dowcipy o pracy. Lektura obowiązkowa na początek tygodnia pracy.

Szefowie postanowili, że co roku będą sprawdzać pracowników u narkologa i psychiatry. Najwyraźniej wiedzą, że takie wynagrodzenie zgodzą się otrzymywać alkoholicy lub osoby obłąkane.

Kto powiedział, że z pensji nie da się żyć. Najważniejsze to przeżyć ostatnie 28 dni.

Naprawdę nie chciało mi się wstawać rano do pracy, ale poczucie chciwości przezwyciężyło moje lenistwo.

Trzeba opracować plan urlopów. W którym miesiącu chcesz wyjechać?

Jestem w drodze do pracy. Nie poruszam się jednak szybko.

Wysłaliśmy szefa na urlop, ale to my odpoczywamy jako zespół.

Jeśli postępujesz zgodnie z instrukcjami Kama Sutry, to do oficjalnej pozycji pasują dowolne pozy.

Każdy wie, że najlepszą obroną są ataki. Dlatego  wyjaśnienia nie mają znaczenia, lepiej jest złożyć raport.

 

Czas wlecze się od początku dnia do końca. Na wakacjach leci jak z płatka.

Nauczyciel śpiewu przed każdą lekcją odświeża sobie więzadła 50 gramami koniaku.

 

Nie jesz śniadania ? W takim razie nie spóźniasz się do pracy.

Nie wykonujesz pracy sam, ale też nie pijesz sam kawy.

 

Rate article
Śmieszne dowcipy o pracy