Aby życie rodzinne było komfortowe, małżonkowie muszą sobie ufać. Gdy po powrocie do domu spotyka się tylko wrogość i podejrzliwość, nie można liczyć na spokojne i harmonijne życie. Stopniowo takie życie prowadzi do różnego rodzaju problemów i niszczy relacje między bliskimi ludźmi.
Wiele osób ma trudności z zaufaniem. Z reguły nie pojawiają się one tak po prostu, ale są wynikiem wcześniejszych doświadczeń. Przecież jeśli kobieta została kiedyś oszukana, zacznie być podejrzliwa także wobec innych mężczyzn. Jeszcze bardziej będzie podejrzliwa wobec mężczyzny, który ją zdradził! Trzeba to jednak skorygować.
Walka z takimi postawami jest ważna nie dla nikogo, ale dla samej siebie. Stała podejrzliwość łatwo zrujnuje relacje między bliskimi. Podejrzenia zaczynają zatruwać życie i wywoływać niepokój, którego tak naprawdę nie powinno tam być. Nie musisz wierzyć wszystkim na słowo, ale musisz umieć porozumiewać się z innymi w spokojny sposób. Ciągłe napięcie i stres nie przyniosą niczego dobrego.
Mój kolega, Tomasz, zauważył, że jego żona zaczęła często wychodzić z domu. Na początku nie zwracał na to uwagi, ale jego żona zaczęła wychodzić dwa razy w tygodniu. Zaczął się martwić i niepokoić. A ostatnio kolejne odkrycie bardzo go zaskoczyło. Kilka tygodni temu mężczyzna szukał w szafie butów, a w jednym z pudełek znalazł coś nieoczekiwanego.
W jednym z pudełek z damskimi butami były pieniądze. Tomek był bardzo zaskoczony, ponieważ jego żona nigdy wcześniej nie wspominała o tych pieniądzach. Kilka dni później pieniądze zniknęły z pudełka, a żona znów wyszła. Tomek nie wytrzymał i postanowił śledzić swoją małżonkę.
Okazało się, że żona poszła do domu naprzeciwko nich. Wszedł za nią do środka. Na schodach usłyszał kliknięcie zamka na drugim piętrze. Natychmiast wszedł na górę i zaczął natarczywie pukać. Drzwi otworzyła mu jednak starsza kobieta, a nie przystojny kochanek.
Okazało się, że jego żona spotkała kiedyś tę starszą kobietę, gdy wracała ze sklepu i pomogła jej nieść zakupy. Potem zaczęła pomagać starszej kobiecie, która miała duże trudności z robieniem zakupów. Dwa razy w tygodniu żona jeździła do domu staruszki na zakupy i przynosiła wszystko, czego samotna kobieta potrzebowała.