Wynagrodzenie za opiekę nad siostrzenicą!

Przez długi czas Adam namawiał Sarę, swoją siostrę, by choć jeden dzień posiedziała z jego synem, ale ona nawet nie chciała o tym słyszeć:

-W weekendy oddaję moją Marię babci, a ty chcesz, żebym wzięła na siebie twoje dziecko ! Po co mi te dodatkowe obowiązki?.

Adam nie wiedział, kogo poprosić o pomoc. Przecież obiecał szefowi, że na pewno przyjdzie z żoną na jego urodziny i może dostanie awans, bo nigdy nie zapraszał go do siebie… Matka żony była chora i nie mogła opiekować się synem, więc postanowił poprosić siostrę, ale ona też odmówiła… A jego szef jest surowy, jeśli odmówi przyjścia, może go zwolnić lub zostawić bez premii…..

Na szczęście żona Adama miała dobrych przyjaciół, którzy chętnie zgodzili się jej pomóc. W ten sposób Adam zdobył awans…

Minął miesiąc i Sara zadzwoniła do brata:

– Przyprowadzam jutro do ciebie Marię, bo jedziemy z mężem na trzy dni na wakacje z jego ekipą, a babcie są zajęte własnymi sprawami, dobrze?.

– Chwileczkę – powiedział Adam – dlaczego przyprowadzasz ją do mnie? Zapomniałaś już, jak odmówiłaś mi opieki nad synem w jeden weekend? O nie, ja teraz też nie zamierzam opiekować się twoją córką. To nie było częścią moich planów!

Po tym, co powiedział, Sara bardzo się zdenerwowała i zaczęła krzyczeć, że nie jest jej bratem, skoro nie chce pomóc. Adam nie chciał tracić energii na kłótnie z siostrą, więc się wyłączył.

Adam był zaskoczony zachowaniem siostry, ponieważ nie chciała mu pomóc, a teraz mówi mu, jaki jest zły, ponieważ jej nie pomoże…. I może to byłby koniec ich konfliktu, ale na tym historia się nie skończyła.

Sara zaczęła dzwonić do żony Adama i powiedziała jej, że musi zaopiekować się Marią.

Żona postanowiła pośmiać się z bezczelnej szwagierki:

-W takim razie powinnaś płacić mi jak niani! Za godzinę opieki , jako krewnej, dam ci zniżkę i nie będę liczyć godzin, kiedy mała śpi! Ale musisz zapłacić  z góry!.

– Więc jesteście… nie krewnymi, ale gorzej niż wrogami!- odpowiedziała Sara.

Po tym wydarzeniu Sara przestała dzwonić do swoich krewnych, a oni nadal nie wiedzą, czy Sara znalazła kogoś, kto zaopiekuje się jej córką, ale nie są tym zainteresowani, tak jak ona nie była zainteresowana tym, jak Adam sobie poradzi.

Jak myślisz, kto ma rację w tej sytuacji i czy Adam powinien zgodzić się na pomoc, gdy jego siostra odmawia mu pomocy?

 

Rate article
Wynagrodzenie za opiekę nad siostrzenicą!