Moje życie wśród zwierząt
Lucyna zawsze kochała dzieci i wiedziała, że pewnego dnia na pewno będzie miała dużą rodzinę.
Mojego męża Piotra poznałam jeszcze na studiach. Przeniósł się do nas na trzecim roku. Od razu go polubiłam.
Tego dnia rano wszystko szło nie tak. Zaspałam i spóźniłam się na autobus, więc musiałam wezwać taksówkę.
Michał zostawił ją dla innej dziewczyny. Ale był ktoś w jej życiu, kto zaakceptował ją i jej dziecko
– Mamo, tato, poznajcie mojego narzeczonego, Adama. Wkrótce będziemy mieli dziecko. Po tych słowach
Pewnego lata wraz z przyjaciółkami postanowiłyśmy wyjechać na wakacje. Upał, morze, świeże powietrze
Spotykałam się z idealnym mężczyzną. Moje szczęście nie miało granic. Rok później dowiedziałam się, że
Barbara siedziała zamyślona. Rok temu zmarł jej mąż. Ona od dawna mieszka w mieście i ma dwóch synów.
Maria i Julia przyjaźnią się od dzieciństwa. Wszędzie chodziły razem. Studiowały razem na tym samym uniwersytecie
Tak się złożyło, że byłem dwukrotnie żonaty. Z pierwszego małżeństwa mam córkę Alicję . A z drugiego